Glina samoutwardzalna i co z tego wyszło...

Dzisiaj parę słów o kolejnym rękodzielniczym materiale - glinie samoutwardzalnej. To musiało być swojego rodzaju przeznaczenie, bo opakowanie gliny zakupiłam ponad rok, może nawet półtora roku temu, ale z braku pomysłu jak ją wykorzystać, przeleżała zapomniana w szafce. Podczas mojej niedawnej przeprowadzki odkryłam, że mam ją w swoich artystycznych zasobach i od tej pory kusiło mnie, by jakoś tą glinę wykorzystać. Z pomocą nadszedł kolega, który poinformował mnie o zbliżającym się jarmarku świętojańskim. Wianków co prawda pleść nie umiem, ale stwierdziłam, że wymyślę coś innego, coś z motywami kwiatowymi. Tak właśnie w ruch poszła moja glina i choć nie mam jeszcze gotowych rzeczy (czekam na farby aby dokończyć malowanie), pokażę wam to, co udało mi się ulepić.


Jak taka glina wygląda?

Jest to masa w kolorze przeważnie białym lub terra cotta (gliniastym). Zapakowana szczelnie, gdyż glina pod wpływem powietrza wysycha (po zakończeniu pracy należy znów szczelnie ją zapakować, bo inaczej będzie do wyrzucenia). Bardzo łatwo się ją urabia, o wiele łatwiej niż modelinę, nie ma problemu z wygładzaniem jej ani kształtowaniem. Ponadto, jeśli po jakimś czasie nie lepi się już tak dobrze, można dodać odrobinę wody - od razu stanie się na nowo miękka.

Co najważniejsze, jak sama nazwa wskazuje, glina samoutwardzalna sama się utwardza. Nie potrzeba jej wypalać (nie nadaje się do tego tak jak zwykła glina), wysycha sama pod wpływem powietrza. W zależności od grubości schnie od 24 h do 2, 3 dni. Podczas schnięcia mogą pojawić się drobne pęknięcia a płaskie przedmioty mogą się nieznacznie podwinąć - warto położyć na nich coś cięższego, o gładkiej powierzchni, aby nie pozwoliły na zdeformowanie waszych prac. 

Jest kilka firm na rynku sprzedających glinę samoutwardzalną, ja korzystam przede wszystkim z gliny Koh-i-Noor. Poza tym są jeszcze gliny samoutwardzalne ASTRA, DAS, JOVI. W innych wpisach zajmuję się porównaniem poszczególnych firm i opisuję szczegółowo właściwości każdej z nich, zajrzyjcie tutaj:


Gdzie kupić glinę samoutwardzalną?

Cena gliny samoutwardzalnej bardzo się od siebie różni, i to nie kwestia firm, które je produkują. Warto dobrze się rozejrzeć zanim klikniemy pierwszą z brzegu ofertę, gdyż może się zdarzyć, że przepłacimy o klika złotych. Trzeba patrzeć również na wagę opakowania, najmniejsza wynosi ok 250-300 g, czyli malutka paczuszka, do mniejszych projektów. Są opakowania również większe opakowania, w które najczęściej się zaopatruję, o wadze 1 kg (wbrew pozorom nie jest to nie wiadomo jak wielka ilość, po prostu wilgotna glina swoje waży). Miejscami, gdzie najczęściej kupuję glinę to Allegro lub sklep internetowy  Paper Concept. 

   

Glinę samoutwardzalną często wykorzystuje się w szkole, ze względu na plastyczność masy oraz brak potrzeby wypalania. Jest to więc fajny sposób na zagospodarowanie dzieciom czasu!
Polecam też zajrzeć na Pinterest gdzie znajdziecie wiele ciekawych pomysłów na wykorzystanie gliny (glina samoutwardzalna to po angielsku air dry clay).

Jak przechowywać glinę samoutwardzalną?

Niewykorzystaną glinę samoutwardzalną należy dobrze zabezpieczyć, gdyż wyschnięta do niczego nam się nie przyda. To znaczy, że trzeba bardzo szczelnie ją zapakować, odcinając dopływ powietrza. Wystarczy zawiązać w kilka woreczków foliowych, przewiązując gumką recepturką lub przechować ją w bardzo szczelnym pojemniku. Nie wyjmujcie od razu całej gliny z opakowania, jedynie tyle ile potrzeba, ponieważ najlepsza glina to ta najświeższa i wilgotna. 

Poniżej kilka moich pierwszych prac, które wykonałam z gliny, zapraszam również do przeczytania innych wpisów na temat gliny samoutwardzalnej!


Róża kwiat z gliny samoutwardzalnej

Róża kwiat glina samoutwardzalna

odciskanie w glinie samoutwardzalnej liście kwiaty wzoryodciskanie w glinie samoutwardzalnej liście wzory pieczątki

Komentarze

  1. przydatne informacje :) ja też próbuję swoich sił w glinie, ale daleko mi jeszcze do twojej precyzji!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, sprawdź ten sklep, maja glinę w bardzo dobrych cenach, sama się tam zaopatruję http://www.indygo24.pl/ :) kupowałam także szpachelki malarskie - bardzo fajnie się nimi modeluje jeszcze miękką glinę oraz formuje detale :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dziękuję za info! Szpachelki malarskie by mi się przydały :)

      Usuń
  3. Z której glinki Pani korzystała robiąc odciski na drugim zdjęciu?

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam. Przydatny wpis. Ciekawi mnie czy z tej gliny można robić przedmioty ktore bedą miały kontakt z żywnością?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, niestety gliny samoutwardzalnej nie można wykorzystać w tym
      celu, byłoby to możliwe jedynie po obróbce termicznej w bardzo wysokich temperaturach (jak przy zwykłej glinie)

      Usuń
  5. Dzień dobry, mam pytanie - czym najlepiej przedmioty z takiej gliny zaimpregnować, by nie chłonęły wilgoci (i np. w dzbanuszku można było przetrzymywać wodę)? Sama farba akrylowa chyba nie wystarczy. Może jakiś lakier?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry :) akryle mogą nie wystarczyć, już prędzej farba do szkła, ale dla bezpieczeństwa polecam polakierować (najlepiej kilkoma warstwami). Z pewnością trzeba wtedy bardzo dokładnie pokryć całą powierzchnię, aby woda nie przedostała się do gliny, bo inaczej praca pójdzie na marne. Proszę dać znać czy się udało, sama jestem ciekawa rezultatu :)

      Usuń
  6. Witam.
    Czy taka glina nie jest toksyczna, nie zawiera jakich substancji chemicznych, które są szkodliwe dla zdrowia? Myślałem np. o zrobieniu gwizdka, więc ciekawi mnie, czy kontakt takiej glinki z błoną śluzową ust jest bezpieczny?
    Poza tym zastanawia mnie, czy jeßli chciałbym zrobić kominek do olejków eterycznych (oczywiście naczynko na olejek z innego materialu), to czy podgrzewanie takiej glinki nie wydzielają się jakieś szkodliwe substancje?
    Pozdrawiam
    Paweł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, niestety nie wiem czy są to szkodliwe substancje. Glina nie posiada żadnego takowego atestu więc zalecałabym ostrożność. Ja, na własną odpowiedzialność, zrobiłam przedmiot mający styczność z żywnością, który pokryłam dodatkowo lakierem (proszę zajrzeć do wpisu o tea bag holders). Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. Witam, jak glina zachowuje się na dworze. Czy można zrobić z niej rzeczy które będą cały rok stały na dworze narażone na deszcz, mróz i słońce. Chciałabym zamaskować rurę PCV, stworzyć np. gałąź. Dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,
      Przede wszystkim trzeba by było naprawdę dobrze ją zabezpieczyć lakierem, ale szczerze mówiąc nie jestem pewna czy wytrzyma takie warunki... nie wiem też, jak będzie się trzymać na rurze pcv, czy po wyschnięciu się od niej nie odklei. Myslę że do tego lepiej się nada jednak inny materiał. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  8. Witam. Mam pytanie - ile czasu wysychały te płaskie medaliony? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam serdecznie czy taka glina jest odporna ma wysoka tempersture jak bym chciała zrobić np miseczkę na swieczke

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, nie testowałam gliny jeśli chodzi o kontakt z wysoką temperaturą, myślę jednak że nie stanie się nic takiego, jeśli postawimy w takiej miseczce np.podgrzewacz - jedynie wosk może spowodować odbarwienia lub jeśli miseczka będzie polakierowana, lakier może się zniekształcić od gorąca. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  10. Dzień dobry. Chciałabym spytać o sposób przechowywania utwardzonej figurki z gliny samoutwardzalnej. Czy po zakończonym procesie utwardzania i po pokryciu farbami oraz lakierem, bezpiecznym będzie pozostawienie jej np. na parapecie? Martwi mnie, czy nagrzanie przez słońce w okresie letnim nie spowodowałoby zmian w figurce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, po pokryciu farbami i lakierem nie powinno się nic stać, nawet jeśli wystawi Pani figurkę na parapet podczas lata. Z tego co się dowiedziałam glina samoutwardzalna nie jest odporna przede wszystkim na wysokie temperatury takie jak wypalanie w piekarniku, także spokojnie powinna wytrzymać na słońcu :) Nie jestem tylko pewna czy np. kolor farb może wyblaknąć, zależy jak długo będzie wystawiona na działanie promieni słonecznych.

      Usuń
  11. Próbuję jak się da,ale za każdym razem gdy glina mi schnie powstają pęknięcia jak tego uniknąć. Robiłam już sposobem z wodą ocet i glina i nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może proszę spróbować użyć gliny innej marki, albo upewnić się czy przed lepieniem jest najpierw dobrze ugnieciona. Nie można też kłaść gliny bezpośrednio na grzejniku, zbyt wysoka temperatura może powodować pęknięcia. Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty