Jesienne inspiracje DIY

Jesteśmy już na półmetku jesieni! Najwyższy czas by ugościć ją w naszych domach, jeśli jeszcze tego nie zdążyliście zrobić. Mam dla Was klika fantastycznych pomysłów na proste, jesienne ozdoby, które możecie wykonać własnoręcznie. Wybrałam takie, które są stosunkowo tanie i nie wymagają dużych nakładów czasu. Każda z nich nadaje się również do wspólnej zabawy z dziećmi!

1. Filcowe ozdoby

Filc jest bardzo wdzięcznym materiałem, wykonane z niego ozdoby nadadzą naszemu wnętrzu przytulnego nastroju - miękki materiał wyglądem przypomina przecież koc, którym otulamy się w chłodniejsze wieczory! 

Do wykonania takiej ozdoby potrzebujemy:
- arkuszy filcu (w sprzedaży są miękkie oraz sztywniejsze, tutaj bardziej przydadzą się miękkie)
- mulina + igła
- miękkie wypełnienie (takie jak w pluszowym misiu, może być też zwykła wata)
- nożyczki 

Wykonanie takiej ozdoby jest bardzo proste i niedrogie - najłatwiejsze do zrobienia będą filcowe listki, możemy pokusić się też o podkładkę pod kubek (tu przyda się sztywniejszy filc), a bardziej zaawansowani mogą zrobić urocze dynie. Jeśli chcecie zaangażować do pomocy dzieci, wystarczy zamienić igłę na klej, lub pomóc im przy zszywaniu warstw. 

Poniżej przykładowe ozdoby znalezione na Pintereście:











2. Jesienne lampiony 

Jesienny wieczór - za oknem już ciemno, słychać szum deszczu bębniącego o parapet. Siedzimy w ulubionym fotelu, na kolanach trzymając książkę, a nasz pokój rozjaśnia jedynie przytulne światło świecy. Brzmi wspaniale, prawda? A jeszcze lepiej, gdy zrobimy taki jesienny lampion własnymi rękami - wystarczy nam tylko słoik i odrobinę kreatywności! 
Słoik malujemy farbą lub obklejamy liśćmi (światło świecy będzie je przepięknie oświetlać!), natomiast do środka możemy nasypać ziarenek kawy, bądź uzbierane skarby jesieni (żołędzie, kasztany, orzeszki). Na koniec przewiązujemy rafią, by nadać naszemu lampionowi nieco rustykalnego wyglądu. 

Co potrzebujemy:
- słoik
- klej magic, pędzelek
- farba bądź liście
- ziarenka, żołędzie, kasztany itp.

Poniżej przykładowe lampiony znalezione na Pintereście:







3. Liście z gliny samoutwardzalnej

Jeśli czytujecie mojego bloga, to wiecie, że glina samoutwardzalna jest jednym z moich ulubionych materiałów. Nie potrzeba wypalać jej w piecu, nie kosztuje też dużo i można z niej stworzyć mnóstwo ciekawych prac. Świetnie nadaje się do odciskania w niej przeróżnych rzeczy, zwłaszcza liści -  z większych możecie stworzyć miseczki na drobiazgi lub podstawki pod świeczkę, natomiast z mniejszych zrobicie na przykład wiszącą ozdobę na ścianę. 

Co potrzebujemy: 
- glina samoutwardzalna
- liście
- wałek 

Więcej o glinie samoutwardzalnej, jej właściwościach i rodzajach przeczytacie na moich pozostałych wpisach: tutaj

Poniżej przykładowe ozdoby znalezione na Pintereście:





4. Zakładka do książki 

Jesienne wieczory to świetny pretekst do nadgonienia zaległości w książkowych pozycjach, a bez zakładki, najlepiej w jesiennym klimacie, ani rusz! Podczas spaceru znajdźmy chwilę na pozbieranie niedużych, kolorowych listków, po czym wsadźmy je na jakiś czas między książki. Wytnijmy prostokąt na zakładkę z grubszego papieru (ten do drukarki będzie za cienki) i za pomocą kleju magic przyklejmy liście tak, jak nam się podoba. Po zaschnięciu klej stanie się przeźroczysty, a listki staną się ładnie widoczne. U góry możemy zrobić dziurkaczem dziurkę i przewiązać kawałek wstążki lub sznurka. 

Co potrzebujemy:
- zasuszone liście
- kartka grubszego papieru (200 - 300 g/m3)
- klej magic




5. Ręcznie malowane kubki

Jesień bez gorącej herbaty lub kakałka? Nie ma mowy! Każdy ma swój jeden, jedyny kubek, który służy wiernie podczas jesiennych chłodnych poranków i długich wieczorów. A gdyby tak zrobić sobie własny, personalizowany kubeczek? Wbrew pozorom to dziecinnie proste! Potrzebujecie jedynie dwóch rzeczy: porcelanowego kubka (bez wzoru, najlepiej białego) oraz pisaka do porcelany. Jak wiecie, maluję sporo kubków i mogę Wam polecić z czystym sercem marker do porcelany Kreul (koszt to ok. 16 zł) - dzięki niemu stworzycie kubki takie, jakie tylko chcecie. Przed malowaniem kubek dobrze umyjcie (warto przetrzeć też jakimś alkoholem w celu pozbycia się tłustych zabrudzeń). Marker schnie do ok. czterech godzin, po tym czasie kubek należy utrwalić w piekarniku w temperaturze 160 stopni, według instrukcji podanej na pisaku. I gotowe!

Co potrzebujecie:
- kubek porcelanowy 
- marker do porcelany 

Specjalnie dla Was namalowałam serię jesiennych, minimalistycznych kubeczków - jak widzicie, nie potrzeba wiele, aby stworzyć fajny kubek! Więcej o malowaniu kubków znajdziecie na moim wpisie Recenzja farb do porcelany Pebeo, zapraszam!








Mam nadzieję, że zainspirowałam Was do stworzenia kreatywnych jesiennych ozdób. Więcej jesiennych inspiracji znajdziecie na mojej pinterestowej tablicy: jesienne inspiracje, a jeśli chcecie być na bieżąco z moją twórczością, zapraszam na Instagrama oraz Facebooka:


Instagram     Pinterest      Facebook


Do zobaczenia w następnym wpisie! 

Komentarze

  1. Dzień dobry. Zachwycam się pracami! Zaczęłam przygodę z gliną, mam 1 krótkie pytanie- płaska figurka, ok.0,5 cm, schła niemal 2 dni. Po tym czasie mogłam ją złamać, ponadto była stosunkowo giętka. Liczyłam, że wyschnie do twardości. Czy to normalne? Glina dobrej jakości. Z góry dziękuję za odpowiedź! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry :) Na glinę samoutwardzalną po wyschnięciu trzeba niestety uważać, wystarczy że spadnie i może się przełamać. Nie będzie, że tak powiem, niezniszczalna. Giętka raczej być nie powinna, ciężko mi powiedzieć czemu tak się dzieje - może to taki typ gliny, bo każdej firmy jest zawsze ciut inna. Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty