Portrety

Nie sądziłam, że rysowanie ludzi może być tak fascynujące. Przeglądając zdjęcia w poszukiwaniu inspiracji, można dostrzec tyle piękna i różnorodności w każdej twarzy. Każda z nich ma w sobie ukrytą historię. Dlatego przy wyborze stawiam na autentyczność, na emocje przejawiające się w rysach. Nie interesują mnie puste twarze modeli, ich wyćwiczone pozy i miny. Chcę aby moje rysunki wzbudzały w odbiorcach uczucia, niemal tak dobrze jak prawdziwa fotografia.

Technika

Teraz trochę o technikach, jakich używałam przez ten miesiąc, czyli o rysowaniu ołówkiem, tuszem oraz akwarelami. Lubię używać każdej z nich, ale wybór w dużej mierze zależy od charakteru rysunku. 

Ołówek - do rysowania używałam przeważnie miękkich ołówków od 2B po 6B. Lubię ołówek ze względu na łatwość z jaką przychodzi cieniowanie, delikatność kresek. Co prawda zbyt miękki ołówek może prowadzić to powstania rozmytych krawędzi, dlatego warto mieć w zanadrzu twardsze ołówki, np. do zaznaczenia zmarszczek, krawędzi ust, itp. Minusem tej techniki jest czasochłonność - zawsze używam jej do bardziej ambitnych prac, a tym samym bardziej detalicznych. 



Tusz - w moim przypadku cienkopisy kreślarskie, najczęściej 0.05, 0.2, 0.3. Tą techniką rysuje mi się zdecydowanie najłatwiej i lubię ją wykorzystywać w mniej wymagających pracach. Rysowanie włosów cienkopisami to bajka, stąd wiele u mnie portretów kobiet (choć jest to czasochłonne i niestety wykańczające dla cienkopisu). Twarz cieniuję bardzo delikatnie, pozostawiając wiele białej przestrzeni, gdyż łatwo można przesadzić. Nawet zwykły długopis nada się do łatwiejszych i trudniejszych szkiców, także koszt materiałów nie obciąży nam kieszeni. 








Tusz i akwarela - najtrudniejsza dla mnie i zarazem najbardziej uwielbiana kombinacja. Długo zwlekałam, zanim użyłam akwareli podczas tego wyzwania, bo nie miałam praktycznie żadnego doświadczenia w malowaniu twarzy. Przede wszystkim chodziło o użycie koloru, bo jak wiadomo, poprzednie techniki są monochromatyczne. Podjęłam jednak pierwsze nieśmiałe próby i z czasem nabrałam trochę pewności. Nie jestem w stanie malować portretów samymi akwarelami, zawsze brakuje mi w nich "kropki nad i", więc nadaję im wyrazistości cienkopisami. Nie zawsze wychodzi pięknie, czasami można przesadzić z kreskami. Ale pomału nabieram wprawy. Akwarele są na pewno wdzięcznym materiałem, uwielbiam jak rozpływają się w wodzie. Można za ich pomocą stworzyć piękne odcienie, nadać rysunkowi życia. Są z pewnością czasochłonne, gdyż nałożenie jednej warstwy koloru nie wystarczy, potrzeba czasem i kilka. Dodatkowo za pomocą akwareli można stworzyć fantastyczne tło!






Wskazówki

Nie jestem specem w rysowaniu portretów, nie mogę zatem udzielać Wam profesjonalnych rad. Chciałabym jedynie wskazać pewne rzeczy, które uważam za pomocne i które znam z autopsji. 

- oszczędne kreskowanie tuszem, zwłaszcza na obszarze twarzy, gdzie o wiele lepiej zostawić więcej białych miejsc (w sumie tyczy się to też ołówka, jednak tusz bardziej rzuca się w oczy),
- odpowiedni dobór kreskowania/szrafowania (równoległe, krzyżujące lub za pomocą kropkowania),
- musimy uważać, żeby automatycznie nie prostować twarzy, jeśli na pierwowzorze jest ona pochylona pod pewnym kątem,
- zaznaczanie na szkicu miejsc najbardziej zacienionych i najjaśniejszych bardzo się przydaje w dalszej pracy,
- przyglądanie się swojej pracy z daleka, także przez aparat w telefonie, bo możemy dostrzec niedoskonałości, które wcześniej nam umknęły,
- umiar w nakładaniu warstw akwareli, jak również w operowaniu wodą. 

Czego się nauczyłam?

Na pewno zdobyłam doświadczenie w rysowaniu twarzy, jednak jest to jedynie kropla w morzu. Czuję, że to wciąż za mało, tak wiele ciekawych tematów mi pozostało. Z pewnością przekonałam się, że jestem w stanie narysować przyzwoity portret i umiem to zrobić za pomocą trzech różnych technik. Nabrałam też wprawy w ocenianiu proporcji (zawsze robię to "na oko", nigdy nie rysuję linii pomocniczych ani nie dzielę twarzy na kształty). I co najważniejsze, zaczęłam używać akwareli do malowania twarzy!
Jeśli ktoś z Was chciałby potrenować rysowanie portretów, może to zrobić według tematów pochodzących z tegorocznego wyzwania #februaryfaces na stronie Kick in the Creatives (link):


Komentarze

Popularne posty