Drawing challenges na jesienne wieczory

Jesień pojawiła się punktualnie wraz z początkiem września, tym samym kładąc kres nostalgii związanej z odchodzącym latem. Pora wytyczyć nowe cele, zakasać rękawy i skupić się na twórczej pracy. Wracam na bloga po dosyć długiej przerwie, spowodowanej nie tylko wakacyjnymi aktywnościami, ale też kursem grafiki komputerowej w pierwszej połowie roku, sprawami rodzinnymi, a także nowymi poszukiwaniami w dziedzinach artystycznych. To wszystko sprawiło, że mogłam zastanowić się nad celem bloga i powrócić do podstawowego założenia, czyli inspirowania i dzielenia się tym, co również i mnie samą popycha do kreatywnego działania. 


Początek jesieni stanowi bardzo dobry powód, by w końcu wziąć się za naszą twórczość i rozwinąć kreatywność. Zdarza się jednak, że nie mamy odpowiedniej motywacji, brak nam pomysłów, potrzebujemy pewnej zachęty lub nawet presji, która pomoże wziąć się nam w garść. Bardzo dobrym pomysłem na taki "zastój" są rysownicze challenge, czyli wyzwania. O nich właśnie chciałabym pokrótce opowiedzieć, gdyż przetestowałam je sama na sobie. 

Jakie są korzyści z wzięcia udziału w artystycznym challengu?

Po pierwsze, w wyzwaniach zazwyczaj określony jest temat, bądź wskazówki, których można się trzymać. Nie grozi nam zatem, że utkniemy przed pustą kartką bez żadnego pomysłu ( a przynajmniej nie na aż tak długo). 

Po drugie, na grupach związanych z określonym wyzwaniem, możemy publikować swoje prace, a nawet szkice, bez względu na to jakie by one nie były - nikt ich nie skrytykuje, ani nie wyśmieje. Jeśli zależy Ci na obiektywnej krytyce, wystarczy poprosić w opisie. Co więcej, pozytywne komentarze dodają skrzydeł i masz większą motywację, aby dalej tworzyć. 

Byłam również zaskoczona faktem, że nie muszę publikować arcydzieł. Wystarczy tyle, ile udało Ci się zrobić danego dnia. Nawet jeśli to tylko kilka prostych kresek. Dużą przyjemność sprawiło mi oglądanie szkiców innych osób, ich zaangażowanie oraz wytrwałość. Często inspirowałam się ich pracami, czasem dawały mi one kopa, by samej usiąść przy biurku.

Każdy sam ustawia sobie poprzeczkę, ale najważniejsze, aby udział sprawiał nam radość i satysfakcję. To najważniejsza zasada, którą codziennie sobie powtarzałam - bardzo łatwo wpaść w pułapkę perfekcjonizmu. Z biegiem czasu zauważamy też, co sprawia nam trudność, nad czym musimy popracować, bądź co sprawia, że jesteśmy podekscytowani. 

Czasem trzeba się trochę spiąć, bo choć nie ma deadline, delikatna presja pomaga wziąć się do roboty. Nie trzeba oczywiście trzymać się sztywno reguł, nikt nie będzie wyciągał konsekwencji. Jak już mówiłam, zabawa przede wszystkim. 

Gdy uda Ci się dotrwać do końca, czeka nagroda - przed sobą masz swoją twórczość, w którą włożyłeś czas i wysiłek, widzisz postępy które zrobiłeś. Wykonałeś kolejny krok w budowaniu swojego artystycznego portfolio. Widzisz, że było warto i... chcesz jeszcze!



Image result for kick in the creatives september challenges
Miejscem, w które jako jedno z pierwszych pokazało mi się w wyszukiwarce po wpisaniu "drawing challenge", była strona Kick in the Creatives. Znajdziecie na niej wyzwania na każdy miesiąc (a także całoroczne), poczynając od rysowania po 15 minut dziennie każdego dnia, na miesięcznych projektach kończąc. Do każdego miesiąca przypisane jest około czterech wyzwań, więc każdy ma szansę znaleźć coś dla siebie. Challenges nie skupiają się wyłącznie wokół rysowania, lecz szeroko pojętej kreatywności. Choć strona jest angielskojęzyczna, warto na nią zajrzeć, nawet wspomagając się translatorem. Swoje prace można publikować na różnych mediach społecznościowych, oznaczając odpowiednimi hashtagami. Osobiście polecam grupę na facebooku, która jest bardzo inspirująca i życzliwa!  
Tutaj znajdziecie wyzwania na wrzesień: September Creative Challenges


Image result for doodlewash

Dla rysujących i malujących akwarelami polecam Doodlewash. W tym miesiącu trwa wyzwanie, polegające na rysowaniu przedmiotów codziennego użytku (szczegóły tutaj). Swoje prace można umieszczać na stronie (po zalogowaniu się), albo dołączyć do grupy na facebooku skupiającej artystów malujących akwarelami World Watercolor Group (tych początkujących również). 

Doodlewash Drawing Prompts And Watercolor Prompts September 2019

Image result for inktober

Na mojej liście nie mogło też zabraknąć zbliżającego się wielkimi krokami artystycznego wydarzenia jakim jest Inktober. Uczestnicy przez cały październik wykonują jeden rysunek dziennie. Zasady są proste - do wykonania rysunku musisz użyć tuszu (ang. ink) i opublikować go (choćby na swojej lodówce, a najlepiej w internecie). Jest to jedno z najbardziej popularnych wyzwań artystycznych na świecie, z pewnością warto wziąć w nim udział! Poniżej zamieszczam tegoroczną listę tematów, można już pomału zacząć myśleć o pomysłach na rysunki!

Image result for inktober 2019

Sierpniowy challenge, który wybrałam dla siebie, polegał na rysowaniu po jednym zwierzęciu dziennie (szczegóły tutaj). Dołączone wskazówki były bardzo pomocne i z chęcią z nich korzystałam. Nie udało mi się co prawda narysować aż 31 zwierząt, skończyło się na 16, mimo to jestem z siebie bardzo zadowolona. Między innymi z faktu, że nareszcie rozpoczęłam moją przygodę z akwarelami. Choć kupiłam je już jakiś czas temu, moje pierwsze próby były naprawdę biedne i dosyć szybko się zniechęciłam. Dzięki wyzwaniu w końcu się z nimi zaprzyjaźniłam i nauczyłam się lepiej ich używać. 


Moje prace w dużej mierze wykonałam akwarelami Faber-Castell, na papierze do akwareli Winsor&Newton. To moje pierwsze akwarele, więc ciężko mi je oceniać, w każdym razie jestem z nich zadowolona. Użyłam też techniki paper cutting, a czasem posiłkowałam się też cienkopisem kreślarskim 0.1.




Poniżej prezentuję kilka prac, które wykonałam, kierując się zamieszczonymi wskazówkami.

Wskazówka: angry

Wskazówka: close up

Wskazówka: zoo

Wskazówka: dźwięk

Wskazówka: łuski

Wskazówka: groźny

Wskazówka: słodki

Wskazówka: leniwy

Wskazówka: pielęgnacja

Wskazówka: śpiący

Gdy sierpień dobiegł końca, a wraz z nim moje wyzwanie, postanowiłam trochę odpocząć. Jednak minęły trzy dni i zaczyna mi brakować codziennego rysowania i dzielenia się moimi pracami. Obserwuję jak inni podejmują kolejne, wrześniowe wyzwanie i ciągnie mnie, by znów dołączyć. Tak więc może za miesiąc znów zdam sprawozdanie z kolejnego challenge! A Was zachęcam do dołączenia, być może spotkamy się na grupie Kick in the Creatives! Jeśli znacie jeszcze inne challenge, dajcie znać w komentarzach, bądź na facebooku!

Komentarze

Popularne posty