Rysunek dziennie - sprawozdanie #2

Minął kolejny tydzień, a więc pora na sprawozdanie z moich codziennych rysunków. Tym razem  rysowanie odkładałam na wieczór, i szczerze mówiąc, bardziej się przyłożyłam dopiero na weekend (co widać po dwóch ostatnich rysunkach). Tematy były całkiem fajne, choć największy kłopot sprawiła mi "radość", którą ostatecznie potraktowałam po macoszemu. Szkoda, ale nic nie poradzę, akurat w tym dniu nie miałam ani siły ani weny. Najbardziej zadowolona jestem z tematu "pióro". Nadal używam tylko ołówka automatycznego i pisaka 0.2, choć przy piórze poszły w ruch ołówki B2 oraz B6. Tyle, jeśli chodzi o wyjaśnienia, zobaczcie sami efekty.

 8. Śnieżynka - mam nadzieję, że widać ją na nosie pieska!

9. Lampion - tutaj zwykły szkic, bez żadnych fantazji

 

 10. Zimowe ptaszki w karmniku

 

11. Szyszka - zachodziłam w głowę co można z tym tematem wymyślić oryginalnego, ale w końcu się poddałam i ostatecznie jest zwyczajna, naturalna szyszka. 

 

12. Radość - napis w stylu faux calligraphy

13. Pióro - mój faworyt, rysowany ołówkami B2 i B6

 

14. Wyobraźnia - znów temat abstrakcyjny, ale tym razem poszło mi już znacznie lepiej.